[Zwrotka]
Ten zaczarowany świat już czasami nas przerasta
Już wolę iść tam, gdzie słońce, aura naturą obrasta
Czyste powietrze i rasta, Dudek leci dalej w klimat
Wczuj się i usiądź wygodnie, w paru wersach nie przeklinam
O kurczaczki, tego słuchają dzieciaczki
Znam paru takich stworków, gdzie do rytmu lecą łapki
Znam pare misi w łatki co głową kiwają z klatki
Siema Dudek, więc nie pchajmy ich sami do pułapki
Każdy z nas ma coś w głowie, niech młody się o tym dowie
Śmiało se posłuchajmy, to ten numer
Bo wokoło chodzą dzieci, trochę młodsze, trochę starsze
I zarazić ich trzeba trochę rozumem
Nie trzeba przeklinać, dorośli czasem muszą
Nie lubią, lecz sytuacje ich do tego zmuszą
Moje wy małe mordeczki, stworki najpiękniejsze
Powtarzamy, pamiętamy, wujek Dudek pisze wiersze
Nie trzeba przeklinać, nie trzeba przeklinać
Bo ten numer przeznaczony jest dla młodych
Znów się włącza machina, chciałbyś poczuć ten klimat
Co wystarczy spojrzeć na dzieciaków głowy
I nie robię ziomuś tego pod publikę
Dbam o Kacpra i o Wikę
Sam mam małe dzieci i dobrze wiem o tym
Gdzie zaczynają się kłopoty
[Refren x4]
Nie przeklinam, bo wiem, że tak nie można
I to mogą powtarzać małe dzieci
Nie przeklinam, bo nie chcę taki zostać
Przy dzieciach nie przeklinam, tak to leci