Hej wichrze wiej,
będziesz nam oddechem,
którym popchniesz krew
w skutym lodem ciele!
Hej wichrze wiej,
ogrzejesz nas wytrwałych,
ognie przygasimy,
przegonisz mroźne żale!
Hej wichrze wiej,
unieÅ› nas wysoko,
ocenimy z góry świat
pokochamy go na nowo!
Hej wichrze wiej,
odgonisz leśne zmory,
one jedzÄ... w Å›rodku gÅ‚owy,
chęci do rozmowy!
Hej wichrze wiej,
nie widzisz tych zbrodni -
to nie nasze dzieło,
tylko naszych dłoni!
Hej wichrze wiej,
zdmuchnij nam godziny,
piszcz, gwiżdż,
wołaj na stracenie!
Hej wichrze wiej,
ukołysz na sznurku trupa,
bo wiecznym snem zasnÄ...ć
to wielka jest sztuka!
Hej wichrze wiej,
potargaj te słowa
puste ich znaczenie,
choć pełna jest głowa!
Hej wichrze wiej,
zmysły nam pomieszaj,
ilekroć w tył spojrzymy
szukajÄ...c swego cienia!
OstatniÄ... zimowÄ... nocÄ...,
wiatr hula i świszczy,
ale wiosny nie niesie,
tylko martwe polskie deszcze!