[Tekst piosenki "Dzielne Kobiety"]
[Zwrotka 1]
Dzielne kobiety
Ogarnięte do granic
Zorganizowały życie sobie swoje pod plan
Dadzą sobie radę
I cokolwiek się zdarzy
Nie zobaczysz ich łez bo pochowały je tam
Gdzie nie ma dostępu dla nieupoważnionych
Dla tych ograniczonych
Którzy nie chcą znać
Składu kobiety
Prawdziwego zapachu
Smaku słonych ust
Niezabliźnionych ran
Zawsze ci mówią, że jest dobrze
Nie brak nic
Nie poproszą cię o pomoc
Będą dźwigać z wszystkich sił
Coś co ty w dwóch palcach trzymasz
One targać będą gdyż
Ogarniania silny syndrom nie pozwala im być
[Przedrefren]
Jak przesłodzone królewny
Jak wytworne divy
Jak leniwe klabzdry
Bezsilne ptaszyny (Hehehehehehe)
Wystraszone sarenki
Delikatne rusałki
Co z dwojgiem oczu biednych
Grzeją rączki
Od zapałki
[Refren]
Chcemy do łóżka
Tam wszystko odpuszcza
Palą się stosy
Zwęglonej rozkoszy
Chcemy do łóżka
Tam wszystko odpuszcza
Palą się stosy
Zwęglonej rozkoszy
Dzielne kobiety
Ogarnięte do granic
Pozapisywały ciała na zajęcia by tam
Zadbać o siebie
I napięcia zdjąć z ramion
I z różnymi technikami
Wyczekują na stan spełnienia
One chcą zmian
Na bank
Znam temat
Byś zburzył plan
Choć wciąż go doceniał
[Przedrefren]
Jak przesłodzone królewny
Jak wytworne divy
Jak leniwe klabzdry
Bezsilne ptaszyny
Wystraszone sarenki
Delikatne rusałki
Co z dwojgiem oczu biednych
Grzeją rączki
Od zapałki
[Refren]
Chcemy do łóżka
Tam wszystko odpuszcza
Palą się stosy
Zwęglonej rozkoszy
Chcemy do łóżka
Tam wszystko odpuszcza
Palą się stosy
Zwęglonej rozkoszy
Chcemy iść do łóżka
Tam nam wszystko odpuszcza
Palą się stosy
Zwęglonej rozkoszy
[Outro]
Tam, gdzie się już przelewa
Gdzie nawet matki klną
Tam gdzie już nie ma przebacz
Drżą drżą
Tam, gdzie się już przelewa
Gdzie nawet matki klną
Tam gdzie już nie ma przebacz
Drżą drżą