[Zwrotka 1]
Witam w kraju, w którym każdy chce ginąć za hip-hop
I nie pytam dziś co o tym myślą
Mogą myśleć wszystko
Chcieli te deszcze szampana
Choć w sumie to nienawidzą pić, go
Ona na wpół rozebrana tu
Kiedy chce więcej niż nazwisko
Więcej, więcej, więcej
Ty daj mi więcej, więcej, więcej
Przyszedłem po pensje, pensje, pensje
Nie wrócę
[Refren]
Nie wrócę więcej zanim grać ich nauczę
Cały kraj w tym kapturze, w mojej bluzie
Żyję tu tak no, bo inaczej już nie umiem (już nie umiem)
Tyle suk, tylu braci w nowej furze
Cieszę się, że mogę tu dać więcej ci niż potrzebujesz
Od tej pory cały świat będzie wpierdalał ten numer
Jestem chory, cały trap jak jebany młody scooter
Mordy skute to nie tak
Dałem na projekty dusze
Już nie muszę więcej bać się
A się gorzej czuje w sumie (w sumie)
Możesz kraść, możesz być ćpunem, możesz uciec
Jak przed instagramem i przed facebookiem, przed youtubem
Powiedz gdzie możesz uciec dziś
[Zwrotka 2]
Jestem w drodze
Dzisiaj wszystko co masz jest w twojej głowie
Dzisiaj wszystko co mam jest wyjątkowe
Spotkałem anioła tam gdzie wróżą koniec
Zwiedzam cały ten świat, tracę kontrole
Robię co lubię, biorę co moje
Pytasz co jest, jedyna słuszna droga
Jedyny dobry moment (rolex)
Ona szuka tych melodii
Kiedy mam wszystkie w mojej głowie
Kiedy nie możesz odbić się od dna
To posłuchaj sobie
Gdzie jest twój zainteresowania obiekt
Wszystko chuj, ważne żeby robić flotę
Jestem tu, byś postawił na tym projekt
[Refren]
Nie wrócę więcej zanim grać ich nauczę
Cały kraj w tym kapturze, w mojej bluzie
Żyję tu tak no, bo inaczej już nie umiem (już nie umiem)
Tyle suk, tylu braci w nowej furze
Cieszę się, że mogę tu dać więcej ci niż potrzebujesz
Od tej pory cały świat będzie wpierdalał ten numer
Jestem chory, cały trap jak jebany młody scooter
Mordy skute to nie tak
Dałem na projekty dusze
Już nie muszę więcej bać się
A się gorzej czuje w sumie (w sumie)
Możesz kraść, możesz być ćpunem, możesz uciec (w sumie)
Możesz grać albo wyjebać ten komputer