[Cuty x2]
We did it like that and now we do it like this
You know how the beat go - unbelievable
I know you want to enter, but I can't let you in
[Zwrotka 1]
Przez miasto, prowadzi krok do tych miejsc
Żyć to biec, znaczy dzisiaj być to mieć
Tu nic prócz pogody nie zmienia się od dawna
Zamyka moje myśli, mój głos to mój kwadrat
Czysta prawda, chcesz to możesz wierzyć
W to że jeszcze może mi zależy, może zrobię to
Każdy dzień, degraduje tu na same dno
Unikatowy styl, wiesz to boli mnie jak nie wiem co
Jak to widzisz ej, powiedz jak to widzisz ej
Ja mówię do tych głów, które czują to co robi crew
Rzucamy bomby, oddech robi się gorzki
Wyrywam kolejne kartki, próbuję zdążyć
Tego nie oszuka nikt, kiedyś obiecałem sobie
Nie zapomnę nigdy kim chcę być dziś
Rzadziej ksywką, częściej nazwisko
Pojawia się, kiedy wyobrażam sobie przyszłość
[Zwrotka 2]
Życie staje na moment, kiedy staję na światłach
Obserwuję miasto, wyczerpuję nakład
Może podejdź bliżej, kiedy nie możesz uwierzyć
Pozwalam tego dotknąć i przeżyć
Uzależnia ale mimo tego chcesz to
Jak moneta która zawsze wypada reszką
Weź to, wrzuć to na sound system
Daj to głośniej, to wtedy wchodzi szybciej
Wyżej, pozdrawiam ego jak Rasmentalism
Niby mali, to tylko kwestia skali
Moja optyka pozwala zobaczyć więcej
Robię zoom i widzę wyciągnięte ręce
To nie tak, że nie może być cieplej
Jeszcze to miejsce wyzwala moją energię
Znów zaliczam sesję za pierwszym podejściem
A wy dajcie z siebie, w całości to wreszcie
[Refren] x2
Wychodzę, zabieram bębny i notes
Odwracam karty jak zawartości płytotek
Wracam, opisując w myślach istotę tego miejsca