[Zwrotka 1: Diset]
Jadę przez dzielnicę jak w filmie
Demony są przy mnie
Co się dziwić że ulice są zimne
Skoro domy są zimne
Czuję się jak w animacji, jakbym jechał concept car'em
Po osiedlu chodzą duchy, stare twarze dobrze znane
Wyłączyłem się jak Neo, nic już do mnie nie dociera
Właśnie mija rok z pierwszego Blade Runner'a
[Bridge: Diset]
Zrywam auto, nowy asfalt
Stare lęki, to samo miasto
[Refren: Diset]
Wstaje nie wiem po co, idę nie wiem dokąd
Wstaję nie wiem po co, idę nie wiem dokąd
Jak Robotboy. Czuję się jak Robotboy
Znów się resetuję nocą, rozpadam jak izotop
Resetuję nocą rozpadam jak izotop
Jak Robotboy, Czuję się jak Robotboy
Czuję się jak Robotboy
Czuję się jak Robotboy
Czuję się jak Robotboy
[Zwrotka 2: Diset]
Nie obędzie się bez walki
Ale poradzisz se bez klamki
Jesteś chłopak bystry, twardy
Tylko w środku trochę martwy
Chcesz samochody mieć jak typy z miasta
Mazda RX i silniki wankla
Chcesz wygrać wyścig tak jak Niki Lauda
Nie spalić się w nim tak jak Niki Lauda
To tak jak ja
[Bridge: Diset]
Zrywam auto, nowy asfalt
Stare lęki, to samo miasto
[Refren: Diset]
Wstaje nie wiem po co, idę nie wiem dokąd
Wstaję nie wiem po co, idę nie wiem dokąd
Jak Robotboy. Czuję się jak Robotboy
Znów się resetuję nocą, rozpadam jak izotop
Resetuję nocą rozpadam jak izotop
Jak Robotboy, Czuję się jak Robotboy
Czuję się jak Robotboy
Czuję się jak Robotboy
Czuję się jak Robotboy