[Intro: Dudek P56]
Muzyka, muzyka, tak przedstawiam poziom energii, którą daje mi pisanie wersów
[Refren: Dudek P56] (x2)
P.R.O.G.R.E.S, póki nie w piach
Pach pach pach pach pach pach
I jak karabin styl pójdzie po snach
Pach pach pach pach pach
[Zwrotka 1]
Muzyka opisze to tak nie inaczej
Co czuje gdy słysze słowa co zaznacze
Co myśle gdy pisze słowa laj nap widze
Jak załaduje przekaz znajdz gdzie miejsce wytycze
Nowy numer mam na myśli
Dla mnie to droga, która omija cały ten wyścig
PROGRES 56 czy Ci w głowie przeciwności
Taki strzał co wyrywa je bez litości
Pamiętasz wers przeładowuje broń
Skojarz ten tekst pisany przez moją dłon
Przelana ciecz, atrament amunicja
Więc muzyko ma lecz, ona leczy to nie fikcja
Jeszcze jeden wers, który uleczy dusze w największej potrzebie
Wers, który uderza z siła dla mnie motywacja
Codzienność śniadanie, obiad, przekąska, kolacja
[Refren: Dudek P56] (x2)
P.R.O.G.R.E.S, póki nie w piach
Pach pach pach pach pach pach
I jak karabin styl pójdzie po snach
Pach pach pach pach pach
[Zwrotka 2]
Jak to ziomek nie rozumiesz?
Dla mnie to moc uwalniam energii strumień
Tak prezentuje emocje byś to poczuł
Nieważne gdzie na szczycie czy też na zboczu
Ten bit poddaje tą siłe
Czaha, czaha, czaha, czaha, czaha
Poświęcenie i wysiłek
Czaha, czaha, czaha, czaha
I po wszystkim, w postaci tych dzwięków oddaje wam mysli
Oddaje wam słowa me ciało do was mówi
Do wszystich z dobrym serduchem zagubionych ludzi
Trzeba dać z siebie wszystko
Nie zaprzestawać i modlić sie by wyszło
By błysło na niebie
I słuchaj prosze Ciebie
By sie odmieniło wszystko to co zazwyczaj sie jebie
[Outro]
Muzyka to droga, która omija cały ten wyścig
Wers, który uleczy, dla mnie to moc
Do wszystkich z dobrym serduchem, oddaje wam myśli
Muzyko ma lecz, trzeba dać z siebie wszystko